źródła energii turbiny wiatrowe magazynowanie energii paliwa energetyczne bloki energetyczne transformatory produkcja i zużycie energii akumulacja energii elektrycznej rynek energii źródła odnawialne zmniejszenie emisji CO2 nadkrytyczne bloki węglowe analiza LCA rewitalizacja bloków 200MW energetyka wiatrowa względna oszczędność energii regulacje unijne
AKTUALNOŚCI
Rząd w Tokio planuje wyłączenie z użycia przestarzałych i nieefektywnych elektrowni węglowych. Władze Japonii mają nadzieję, że w ten sposób ograniczą emisję gazów cieplarnianych, która wzrosła w kraju po katastrofie w Fukushimie, kiedy energetyka jądrowa całkowicie została wyłączona z miksu energetycznego.
Od marca 2011 r., kiedy miała miejsce katastrofa w elektrowni jądrowej w Fukushimie, poziom zużycia węgla bardzo znacząco wzrósł. Przed wypadkiem w Japonii funkcjonowało ponad 50 reaktorów atomowych, a po nim wszystkie one zostały wyłączone. Dlatego brakujące moce wytwórcze musiały zostać szybko zastąpione. Najłatwiejszym i najszybszym rozwiązaniem okazało się rozwijanie energetyki węglowej. Przed 2011 r. węgiel miał 24% udział w miksie energetycznym kraju, a po wyłączeniu z użycia energetyki atomowej, odsetek ten wzrósł do ok. 33%. W rezultacie japońskie władze znalazły się w ogniu krytyki środowisk zajmujących się m.in. tematyką ochrony klimatu, ponieważ poziom emisji CO2 Kraju Kwitnącej Wiśni znacząco wzrósł.
Teraz Japonia planuje ograniczyć zużycie węgla, tak aby do 2030 r. wytwarzał on maksymalnie 26% energii generowanej w kraju. W realizacji tego założenia ma pomóc właśnie nałożenie na elektrowni węglowe wymogu spełniania bardzo rygorystycznych norm w zakresie efektywności.
Wszystkie działające w Japonii elektrownie opalane węglem mają łączną moc ok. 46 GW, około połowa z nich to jednostki przestarzałe w ocenie Ministerstwa Gospodarki, Handlu i Przemysłu.
źródło: Reuters, za consus.eu