źródła energii turbiny wiatrowe magazynowanie energii paliwa energetyczne bloki energetyczne transformatory produkcja i zużycie energii akumulacja energii elektrycznej rynek energii źródła odnawialne zmniejszenie emisji CO2 nadkrytyczne bloki węglowe analiza LCA rewitalizacja bloków 200MW energetyka wiatrowa względna oszczędność energii regulacje unijne
AKTUALNOŚCI
W Doha (Katar) rozpoczęło się kolejne posiedzenie najważniejszego globalnego forum poświęconego światowej polityce klimatycznej: Konferencja klimatyczna ONZ (COP 18/CMP8). Przed nami blisko dwa tygodnie obrad, w których uczestniczyć będą tysiące delegatów z całego świata. Polskę na szczycie reprezentować będzie Minister Środowiska, Marcin Korolec.
Polskiej delegacji, podczas szczytu w Katarze, będzie przewodniczyć Minister Środowiska, Marcin Korolec. Weźmie on także udział w rozpoczynającym się 5 grudnia tzw. segmencie wysokiego szczebla, kończącym konferencję. Wtedy zapadną ostateczne decyzje co do brzmienia negocjowanych porozumień.
Konferencja Stron (ang. Conference of the Parties - COP) jest najważniejszym organem Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (United Nations Framework Convention on Climate Change – UNFCCC). Równolegle z Konferencją Stron UNFCCC odbywa się 8 Spotkanie Stron Protokołu z Kioto (CMP8).
Polityczne wyzwania dla UE…
Polska aktywnie uczestniczy w wypracowaniu stanowiska negocjacyjnego Unii Europejskiej. Mandat Unii na negocjacje został przyjęty przez ministrów środowiska na posiedzeniu Rady UE 25 października. UE i jej państwa członkowskie dążą w szczególności do przyspieszenia negocjacji nowego, prawnie wiążącego wszystkie kraje porozumienia, które zapewni udział także największych gospodarek (Chin, USA, Brazylii, Indii itd.) w redukowaniu emisji. Unia zadeklarowała także, na zawartych w konkluzjach warunkach, przystąpienie do drugiego okresu zobowiązań Protokołu z Kioto.
Podczas ubiegłorocznej konferencji klimatycznej w Durbanie, kiedy to Polska przewodziła delegacji UE, uzgodniono, że przyjęciu drugiego okresu zobowiązań w Protokole z Kioto będzie towarzyszyć zakończenie negocjacji o sposobach wdrożenia Planu Działań z Bali i rozpoczęcie negocjacji treści nowego porozumienia, prawnie wiążącego wszystkie strony Konwencji. Zarówno UE, jak i inne państwa rozwinięte, słusznie podnoszą, iż obowiązujące od 20 lat kryterium podziału na kraje rozwinięte i rozwijające, nie odzwierciedla obecnie siły gospodarczej i politycznej państw, a także uniemożliwia osiągnięcie celów środowiskowych, jakim jest walka ze zmianami klimatycznymi.
Zobowiązania redukcyjne wynikające z Protokołu z Kioto obejmują zaledwie 15% światowej emisji, a to nie zapewni potrzebnej skali działań na rzecz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Polska, dzięki ogromnej redukcji gazów cieplarnianych (30 proc. od 1988 roku przy podwojeniu PKB), posiada z tego tytułu niewykorzystane jednostki przyznanej emisji (tzw. AAU), które może sprzedać, a uzyskany dochód przeznaczyć na ochronę klimatu w Polsce. Uzyskane środki – jak dotąd – ponad 780 mln zł - przeznaczane są na inwestycje związane z redukcją emisji CO2, jak np. termomodernizacja, czy rozwój odnawialnych źródeł energii.
Jak podkreśla minister Marcin Korolec wyzwań i trudności jest wiele:
- Trzeba zdać sobie sprawę, że Unia Europejska będzie podczas negocjacji konfrontowana z oczekiwaniami finansowymi ze strony państw rozwijających się, a choćby ubiegłotygodniowe posiedzenie Rady Europejskiej w Brukseli pokazało, że w czasach kryzysu decyzje finansowe nie są decyzjami prostymi.
i świata…
Kolejny okres zobowiązań Protokołu z Kioto ma dać negocjatorom czas na uzgodnienie nowego globalnego porozumienia o ochronie klimatu po 2020 r. Należy bowiem zagwarantować prawnie wiążące zaangażowanie wszystkich krajów, zwłaszcza emitujących najwięcej gazów cieplarnianych, a nieposiadających dotychczas żadnych formalnych zobowiązań redukcyjnych.
Unia Europejska odpowiada tylko za ok. 11 proc. globalnych emisji i reprezentuje najbardziej ambitne strony Konwencji, które już ustanowiły system prawny dla swych działań na rzecz klimatu: w zakresie redukcji emisji, promocji odnawialnych źródeł energii oraz poprawy efektywności energetycznej. UE jest także największym donatorem pomocy klimatycznej. Odpowiadając za 11% emisji, zapewniła niemal 33% globalnej pomocy klimatycznej (w ramach tzw. Fast Start Finance).
Nowe porozumienie, którego zawarcia spodziewamy się w 2015 roku, w różnym zakresie obejmie zobowiązaniami wszystkie państwa do redukcji emisji gazów cieplarnianych. Zakończy to podział świata na podstawie archaicznych kryteriów przynależności do OECD czy zaliczania do grupy gospodarek w okresie przejściowym, do której zaliczono wszystkie państwa dawnego bloku wschodniego (m.in. Polska). Pozostałym państwom nadano status państw rozwijających się (obecnie najwięksi światowi emitenci, m.in.: Chiny, Brazylia, Indie).
- Wieloletnie negocjacje pod egidą ONZ przecierają ścieżkę do zmiany mentalności w postrzeganiu praw i obowiązków w polityce międzynarodowej, gdzie żeby osiągnąć wspólny cel, potrzebne jest realne zaangażowanie wszystkich krajów – podkreśla minister Korolec. To jeden z najważniejszych, oddziałujących na globalną politykę nurtów w międzynarodowych uzgodnieniach i Polska bierze w nim aktywny udział.
Globalny klimat w Polsce
Podczas tegorocznego szczytu klimatycznego zapadnie dla Polski jeszcze jedna ważna decyzja, która będzie dotyczyć tego, kto za rok będzie gospodarzem kolejnego szczytu. Polska, na wniosek ministra Marcina Korolca, ubiega się o jego organizację.
- Jesteśmy znakomitym kandydatem, aby gościć kolejny szczyt – i pod względem organizacyjnym i ze względu na naszą rolę w procesie globalnych negocjacji o klimacie. Polska jako kraj, który skutecznie ograniczył emisję gazów cieplarnianych, zachowując przy tym znaczną część przemysłu w swojej gospodarce, może odegrać rolę skutecznego pośrednika w rozmowach pomiędzy krajami rozwijającymi się i rozwiniętymi. Możemy stanowić pomost pomiędzy krajami rozwiniętymi, które domagają się coraz wyższych celów redukcyjnych a krajami rozwijającymi się, które chcą ograniczać emisję we własnym tempie – mówi Marcin Korolec, Minister Środowiska.
Szczyty klimatyczne ONZ to jedne z największych wydarzeń politycznych na świecie. W tym roku organizatorzy spodziewają się kilkunastu tysięcy uczestników, negocjatorów ze 194 krajów, ministrów, szefów rządów, przedstawicieli agend ONZ, organizacji międzyrządowych i pozarządowych i biznesu, naukowców i aktywistów. Oprócz negocjacji politycznych podczas szczytów klimatycznych odbywa się kilkadziesiąt imprez towarzyszących: konferencji spotkań, seminariów warsztatów dotyczących tematyki zmian klimatu i ograniczania ich skutków.
***
Polska od początku istnienia konwencji jest bardzo zaangażowana w negocjacje klimatyczne. Już dwuktrotnie (COP 5 w Bonn oraz COP14 w Poznaniu) pełniliśmy rolę Prezydencji. W 2011 r., w trakcie polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, minister Marcin Korolec, wspólnie z komisarz UE ds. klimatu Connie Hedegaard, przewodniczył delegacji UE na globalne negocjacje klimatyczne na Konferencji COP 17 w Durbanie. To właśnie w trakcie tego szczytu zostało osiągnięte przełomowe porozumienie. Strony Konwencji klimatycznej wyraziły wówczas zgodę na podpisanie w 2015 r. jednej, prawnie wiążącej globalnej umowy dotyczącej redukcji emisji gazów cieplarnianych. Zapisy tej umowy, której wejście w życie zaplanowano na 2020 r., będą musiały być respektowane przez wszystkie najważniejsze gospodarki świata, w tym kraje nieobjęte protokołem z Kioto (np. USA) i państwa zaliczane do grupy rozwijających się, nieposiadające prawnie wiążących zobowiązań w zakresie ograniczania emisji (np. Chiny, Indie czy Brazylia).
Źródło: mos.gov.pl
« powrót do listy aktualności