źródła energii turbiny wiatrowe magazynowanie energii paliwa energetyczne bloki energetyczne transformatory produkcja i zużycie energii akumulacja energii elektrycznej rynek energii źródła odnawialne zmniejszenie emisji CO2 nadkrytyczne bloki węglowe analiza LCA rewitalizacja bloków 200MW energetyka wiatrowa względna oszczędność energii regulacje unijne
AKTUALNOŚCI
Podczas spotkania w środę, 14 stycznia 2015 r., unijni politycy nie byli w stanie dojść do porozumienia w sprawie szczegółów reformy Europejskiego Systemu Handlu Emisjami (EU ETS), która miałaby obejmować utworzenie rezerwy stabilizacyjnej rynku (MSR). Kolejna tura rozmów ma się odbyć w przyszłym tygodniu i wówczas eurodeputowani zagłosują, czy MSR powinna wystartować w 2017 r., czy 2019 r.
Za uruchomieniem już w 2017 r. nowego narzędzia, które pozwoliłoby na kontrolowanie liczby dostępnych na rynku uprawnień do emisji CO2 (EUA) w zależności od podaży i popytu na nie, opowiadają się m.in. Niemcy i Wielka Brytania, a także duże firmy energetyczne takie jak brytyjska SSE oraz niemiecka E.ON.
Pomysł utworzenia MSR przedstawiła na początku zeszłego roku Komisja Europejska (KE), podając datę 2021 r., jako termin realizacji propozycji.
We wtorek, 13 stycznia 2015 r., Antonio Tajani, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, który odpowiedzialny jest za prowadzenie negocjacji w sprawie reformy EU ETS, powiedział, że udało mu się zapewnić poparcie w największym europejskim ugrupowaniu, Europejskiej Partii Ludowej (EPP), dla opcji wprowadzenia MSR w 2019 r.
Tymczasem w trakcie środowych rozmów przedstawiciele Liberałów i Zielonych zaproponowali zmiany obejmujące uruchomienie mechanizmu już w 2017 r., a poseł Tajani nadal obstawał przy 2019 r.
Komisja Przemysłu i Energii PE (ITRE) zagłosuje w sprawie terminu utworzenia MSR oraz tego, czy przekazać bezpośrednio do niej uprawnienia czasowo usunięte z rynku carbon w ramach „backloadingu”, podczas posiedzenia w przyszłym tygodniu.
Źródło: Reuters, za consus.eu