źródła energii turbiny wiatrowe magazynowanie energii paliwa energetyczne bloki energetyczne transformatory produkcja i zużycie energii akumulacja energii elektrycznej rynek energii źródła odnawialne zmniejszenie emisji CO2 nadkrytyczne bloki węglowe analiza LCA rewitalizacja bloków 200MW energetyka wiatrowa względna oszczędność energii regulacje unijne
AKTUALNOŚCI
Uczynimy wszystko, by czas między uchwaleniem ustawy budżetowej a informowaniem o wysokości dotacji maksymalnie skrócić - zapewnił w czwartek w Sejmie wiceminister nauki Marek Ratajczak odpowiadając na pytanie o coroczną niepewność uczelni co do wysokości dotacji. Poseł Mieczysław Kasprzak (PSL) podczas pytań bieżących w Sejmie mówił o trudnej sytuacji uczelni publicznych, które co roku przez kilka miesięcy nie są pewne, jak wysoką dostaną na bieżący rok dotację.
Chodzi o zbyt długi czas od momentu zatwierdzenia i podpisania ustawy budżetowej na dany rok do chwili ostatecznego podziału środków w resorcie nauki i przekazania informacji o wysokości dotacji uczelniom. Kasprzak zaznaczał, że często uczelnie dopiero w kwietniu dowiadują się o tym, jak wysoką dotację na trwający już rok otrzymają. "Wiele uczelni musi w przejściowym okresie korzystać z kredytów lub z dodatkowych środków. Czy ministerstwo (Nauki i Szkolnictwa Wyższego - przyp. PAP) przewiduje zmiany, by dać możliwość bardziej efektywnego i racjonalnego korzystania ze środków finansowych?" - pytał poseł.
Wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Marek Ratajczak przyznał, że środowisko akademickie może być w pewien sposób przygotowane na to, jaką dotację dostanie. Rozporządzenie resortu nauki, które reguluje wysokość dotacji, jest bowiem zawsze z wyprzedzeniem konsultowane z przedstawicielami środowiska akademickiego. "Ryzyko, że uczelnie nie wiedzą, jakiej mogą się spodziewać dotacji na przyszły rok, jest dla zdecydowanej większości uczelni stosunkowo niewielkie. To są zmiany dotacji rzędu 2-3 proc. w stosunku do roku wcześniejszego lub nawet mniejsze" - powiedział Ratajczak.
Wiceminister wyraził zrozumienie, że dla niektórych uczelni późna wiadomość o dotacji może być problemem. "Uczynimy wszystko, by czas między uchwaleniem ustawy budżetowej a informowaniem o wysokości dotacji maksymalnie skrócić" - zapewnił.
Wyjaśnił, że jego resort czyni starania, by w wyniku rozwoju systemu POL-on przyspieszyć okres przyznawania decyzji o wysokości dotacji dla poszczególnych uczelni. POL-on to zintegrowany system informacji o szkolnictwie wyższym, w którym gromadzone są szczegółowe informacje o uczelniach. Ratajczak przyznał jednak, że nie wszystkie informacje potrzebne w algorytmie, który decyduje o podziale środków dla uczelni, można znaleźć w POL-onie. Nie ma tam m.in. informacji o grantach zdobytych przez polskich badaczy w programie Horyzont 2020 czy w Narodowym Programie Rozwoju Humanistyki. "I jeden, i drugi element został wprowadzony do algorytmu na wyraźne życzenie znacznej części środowiska akademickiego" - podkreślił wiceminister.
Przyznał, że środowisko akademickie coraz wyraźniej postuluje, aby dotacja wprowadzana była nie na rok, ale na cztery lata - bo tyle trwa kadencja władz uczelni. Takich zmian - zdaniem Ratajczaka - na razie nie można się spodziewać.
Źródło: naukawpolsce.pap.pl
« powrót do listy aktualności