źródła energii turbiny wiatrowe magazynowanie energii paliwa energetyczne bloki energetyczne transformatory produkcja i zużycie energii akumulacja energii elektrycznej rynek energii źródła odnawialne zmniejszenie emisji CO2 nadkrytyczne bloki węglowe analiza LCA rewitalizacja bloków 200MW energetyka wiatrowa względna oszczędność energii regulacje unijne
OPINIE
Polityka klimatyczna jest w Polsce chłopcem do bicia. Nie rozumiemy jej.Tymczasem w polityce klimatycznej widzę ogromną szansę dla Polski. Na czym polega ta szansa ? Otóż w Europie jesteśmy wyjątkiem jeśli chodzi o sektor energetyczny. – mówi Maciej Bukowski, prezes Instytutu Badań Strukturalnych
Blisko 90 procent naszej energii pochodzi z węgla kamiennego i brunatnego. Jednocześnie mamy dość zdekapitlizowana infrastrukturę. Znajdujemy się mniej więcej w takim punkcie jak Stany Zjednoczone, czyli w sytuacji kiedy trzeba wymienić część aktywów. W sposob zupełnie naturalny można wybrać nowe aktywa, wcale nie trzeba się trzymać starszej technologii. W końcu nadchodzi więc czas zmiany.
Przy czym niczego nie musimy robić na siłę.Jesteśmy o tyle w dobrej sytuacji, że mamy czas, nie stoimy pod ścianą. Jeśli zmiany będą zachodzić, będą trwały kilkadziesiąt lat. Są kraje, które przestawiły swoje technologie enrgetyczne niemal w mgnieniu oka, jak Wielka Brytania w latach 80-tych, w czasach premier Thacher. Obecnie zmiana dokonuje się w Stanach Zjednoczonych gdzie trwa gorączka łupkowa. Żyjemy w świecie, który zaczyna nam dostarczać rozwiązań, których jeszcze przed chwilą nie było. Widzimy jak szybko tanieją technologie fotowoltaiczne, jak świat w mgnieniu oka orientuje się w kierunku wcześniej przez nas niespodziewanym.
Słowem polityka klimatyczna Unii Europejskiej, lub Stanów Zjednoczonych, choć tam się jej tak nie nazywa, służy tylko jednemu - dostarczeniu sektorowi pewności, że orientacja władz publicznych będzie jasna, będzie prowadziła w jedną stronę, a więc w stronę ochrony klimatu. U nas brakuje tej pewności. Ratuje nas to, że jesteśmy małym krajem. Nawet jeśli nasze władze nie są w stanie uchwalić tych nieszczęsnych ustaw energetycznych przez ostanie dwa lata i pewnie nie będą w stanie przez następne dwa lata, co jest nie tyle objawem bezwładu gospodarki, ile naszego problemu z rządzeniem, naszej nieumiejętności przeprowadzania zmian, świat się nie zawali.
Trzeba zdać sobie sprawę, , że to czy polityka klimatyczna Unii Europejskiej będzie dalej prowadzona i czy my ją będziemy antycypować, jest w sumie bez znaczenia, bo świat idzie w tę właśnie stronę - ochrony klimatu . Fotowoltaika tak stanieje, że gospodarstwa domowe kupią sobie ogniwa fotowoltaicznei i będą zupełnie inaczej funkcjonowały za dwadzieścia lat niż funkcjonują dzisiaj. Rynek energii będzie już zupełnie inny.
Instytut Badań Strukturalnych przygotowuje raport na temat niskoemisyjnej gospodarki, który za miesiąc przedstawimy podczas specjalnej konferencji.
Osobiście przyznam, że parę lat temu byłem sceptykiem co do szans niskoemisyjnej gospodarki. Sądziłem, że nakłady jakie trzeba będzie na nią ponieść dadzą skutki bardzo odlegle w czasie. Dzisiaj wiem, że myliłem się.
źródło: oprac. bc, na podstawie dyskusji podczas EEC 2013
« powrót