źródła energii turbiny wiatrowe magazynowanie energii paliwa energetyczne bloki energetyczne transformatory produkcja i zużycie energii akumulacja energii elektrycznej rynek energii źródła odnawialne zmniejszenie emisji CO2 nadkrytyczne bloki węglowe analiza LCA rewitalizacja bloków 200MW energetyka wiatrowa względna oszczędność energii regulacje unijne
OPINIE
Efektywność energetyczna jest najczęściej powtarzanym hasłem - priorytetem polityki energetycznej Unii Europejskiej. Można jednak odnieść wrażenie, że za deklaracjami polityków , szczególnie w Polsce, nie idą działania.
Ekesperci Instytutu na Rzecz Ekorozwoju przygotowali raport o efektywności energetycznej, którego podtytuł brzmi: Między deklaracjami, stanem obecnym a przyszłością. Polecamy jego lekturę, tym bardziej, że od nowego roku wchodzą w życie białe certyfikaty promujące właśnie efektywność energetyczną. A oto wybrane fragmenty raportu...
Dostatecznie dużo mówi się i pisze, jakie korzyści dla gospodarki i społeczeństwa wnosi zwiększenie efektywności energetycznej, ale może nie do wszystkich polityków to dociera. A może uspokaja ich fakt, że tempo poprawy efektywności energetycznej jest duże, więc po co robić więcej?
Energochłonność polskiej gospodarki pozostaje ponad dwukrotnie wyższa niż średnia w UE-27. Warto wykorzystać ten fakt, aby poprawić jej konkurencyjność i przy okazji tworzyć miejsca pracy.
To fakt, że Polska na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat jest liderem w poprawie efektywności energetycznej w UE. W latach 1996-2007 tempo poprawy wynosiło 3,6 proc. rocznie. Zdecydowały o tym jednak przede wszystkim zmiany strukturalne i efektywność wymuszana przez rynek, zaś w niewielkim stopniu polityka efektywnego wykorzystania energii i jej instrumenty.
Jednak zużycie energii pierwotnej rośnie: nastąpił około 11-procentowy wzrost między 2005 a 2010 rokiem (choć ostatnio rośnie zdecydowanie wolniej- BC.); czyli na razie daleko od dążenia do zeroenergetycznego rozwoju gospodarki – co zapisano w Polityce Energetycznej Państwa 2030.
Jeżeli chodzi o cel 20-procentowej oszczędności energii pierwotnej – nowa dyrektywa UE o efektywności energetycznej – to, by ją osiągnąć w 2020 r., w 2010 roku winniśmy mieć 6,7-procentową oszczędność energii, natomiast nastąpił wzrost o 3,6 proc. a nie oszczędność. Czyli w latach 2008-2020 winniśmy zaoszczędzić 23,6 proc. energii pierwotnej w stosunku do 2007 roku, aby osiągnąć 20-procentowy cel w 2020 r.
Przede wszystkim winniśmy wykorzystać te programy i przedsięwzięcia poprawy efektywności wykorzystania energii, które są same w sobie opłacalne nie tylko dzięki zmniejszeniu zużycia energii, ale wnoszą dodatkowe wartości nieuwzględniane przez rynek:
– zmniejszenie kosztów energii w gospodarce i dla społeczeństwa, wzrost konkurencyjności gospodarki i łagodzenie skutków obciążenia budżetów domowych rosnącymi rachunkami za energię; 20-procentowa oszczędność energii może zmniejszyć koszty energii w 2020 r. o 50,6 mld zł i łącznie w latach 2007-2020: o 329,3 mld zł (przy obecnych cenach energii);
– w perspektywie finansowej 2007-2013, zaledwie 1,2 proc. budżetu Funduszy Spójności wykorzystano na działania obejmujące poprawę efektywności energetycznej, kogenerację i zarządzanie energią.
W Polsce izolacyjność termiczna nowo wznoszonych budynków prowadzi do zużycia energii 120-150 kWh/m2 na rok, podczas gdy w UE-15 40-90 kWh/m2. rocznie.
Mechanizm białych certyfikatów jest innowacyjnym instrumentem rynkowym, który w sposób systemowy wspiera efektywność energetyczną odbiorców energii. Podobne systemy działają w innych państwach Unii Europejskiej – we Włoszech, Wielkiej Brytanii, Finlandii i Francji.
Warto zwrócić uwagę, iż zużycie energii w transporcie rośnie systematycznie. W latach 2000-2010 o 64 proc., natomiast emisja gazów cieplarnianych z tego powodu o blisko 57 proc. Temu sektorowi należy poświęcić zdecydowanie więcej uwagi – wprowadzić instrumenty umożliwiające rozwój transportu kolejowego i publicznego, poprawę jego konkurencyjności w stosunku do samochodowego i lotniczego, a także wykorzystanie planowania przestrzennego do ograniczania potrzeb transportowych – tzw. zarządzanie popytem. Brakuje też mechanizmów wsparcia efektywności energetycznej transportu indywidualnego.
Polska, podobnie jak inne kraje, stoi przed wyzwaniem transformacji – gospodarką niskoemisyjną. Efektywność energetyczna podczas wytwarzania, przesyłania i użycia energii powinna stanowić priorytet działań w kolejnych latach realizowanych przez polskie społeczeństwo, przedsiębiorstwa i sektor publiczny. Ambitną politykę wsparcia efektywności energetycznej uzasadniają też względy bezpieczeństwa energetycznego oraz konkurencyjności.
Z analizowanych w opracowaniu danych wynikają następujące rekomendacje:
– Należy stworzyć strategiczny rządowy dokument, który w sposób kompleksowy wyznaczałby wizję, długoterminowe cele i kierunki działania w zakresie efektywności energetycznej u odbiorców energii oraz promował narzędzia i działania najbardziej efektywne kosztowo. Strategii tej powinny zostać podporządkowane działania i decyzje na zasadzie horyzontalnej – wszystkie ministerstwa, podległe im jednostki oraz inne podmioty winny promować ideę efektywności energetycznej, bo wszyscy mają w tym interes, również finansowy. Strategia powinna uwzględniać konieczność pilnego podjęcia działań poprawiających efektywność energetyczną m. in. w gospodarstwach domowych, transporcie, budownictwie, sektorze publicznym. Być może celowym byłoby powołanie zespołu doradców lub stanowiska pełnomocnika rządu ds. efektywności energetycznej, który nadzorowałby opracowanie dokumentu.
– Należy prowadzić szeroko zakrojoną politykę informacyjną o efektywności energetycznej skierowaną do przedsiębiorstw, administracji publicznej oraz obywateli uwzględniającą najnowsze tendencje unijne dotyczące efektywności energetycznej. Politykę tę należy ukierunkować na wykorzystanie istniejącego w polskiej gospodarce potencjału efektywności energetycznej, stymulowanie innowacyjności, rozwoju i tworzeniu miejsc pracy; i nie pozostawiać tych działań na ostatnią chwilę.
– Konieczne jest prowadzenie stałego monitoringu przedsięwzięć obejmujących poprawę efektywności energetycznej, aby oceniać ich skuteczność oraz promować najlepsze przykłady. Granty, kredyty i inne formy dofinansowania przedsięwzieć powinny uwzględniać kwestie efektywności energetycznej. Kwestia efektywności energetycznej winna być również ważnym kryterium uwzględnianym przy udzielaniu zamówień publicznych.
– Dodatkową propozycją jest stworzenie platformy komunikacji między rządem a społeczeństwem, która mogłaby pełnić dwojaką funkcję. Po pierwsze pozwoliłaby szybko reagować na inicjatywy przychodzące z rynku i tworzyć odpowiednie warunki prawnoregulacyjne sprzyjające takim inicjatywom. Przykładem może być ESCO. Po drugie, już na etapie inicjacji procesów, rząd – z wykorzystaniem platformy – mógłby poddawać konsultacjom społecznym pomysły oraz dokumenty i zbierać opinie na temat np. nowych unijnych dyrektyw czy rozporządzeń. Dzięki platformie, która częściowo mogłaby mieć charakter wirtualny – strona internetowa Ministerstwa Gospodarki – opinie i stanowiska przedkładane przez polski rząd miałyby większy mandat społeczny. Podobne rozwiązania i sposób konsultacji ze społeczeństwem z powodzeniem funkcjonują w innych krajach.
– Kryzys ekonomiczny i finansowy jest szansą na zmianę zachowań, sposobu funkcjonowania firm i instytucji publicznych. Promocja efektywności energetycznej w długofalowej perspektywie promuje też oszczędność pieniędzy, innowacyjność, miejsca pracy np. dzięki termomodernizacji; a także – co równie ważne – poprawia komfort życia.
Żródło: ine-isd.org.pl
« powrót