źródła energii turbiny wiatrowe magazynowanie energii paliwa energetyczne bloki energetyczne transformatory produkcja i zużycie energii akumulacja energii elektrycznej rynek energii źródła odnawialne zmniejszenie emisji CO2 nadkrytyczne bloki węglowe analiza LCA rewitalizacja bloków 200MW energetyka wiatrowa względna oszczędność energii regulacje unijne
OPINIE
Parlament Europejski (PE) odrzucił (16.04.2013) zaproponowane przez Komisję Europejską (KE) zmiany w Europejskim Systemie Handlu Uprawnieniami do Emisji (ETS), dające KE możliwość manipulowania ilością uprawnień na rynku w „nadzwyczajnych okolicznościach”. Decyzja Parlamentu Eurpejskiego jest zgodna ze stanowiskiem Polski w tej sprawie.
W ocenie Komisji Europejskiej na rynku ETS jest obecnie zbyt dużo uprawnień do emisji, co skutkuje spadkiem ich ceny i osłabia motywację europejskiego przemysłu do inwestycji w projekty niskoemisyjne. Dlatego KE zaproponowała wycofanie 900 mln uprawnień z rynku w latach 2013-2015 i ich powrót w latach 2017-2020. Efektem tej zmiany miał być wzrost cen uprawnień w najbliższych trzech latach. W tym celu KE zaproponowała zapisanie w dyrektywie ETS upoważnienia dla KE do manipulowania ilością uprawnień na rynku w „nadzwyczajnych okolicznościach”.
Zmiana dyrektywy musiała zostać zaaprobowana przez Radę oraz PE. 16 kwietnia 2013 r. w głosowaniu plenarnym Parlament Europejski, stosunkiem głosów 334 do 315, odrzucił propozycję KE w obecnym kształcie. Jednocześnie zobowiązał komisję ENVI do ponownego przeanalizowania sprawy i ewentualnego przygotowania kolejnej propozycji.
Decyzja PE jest zgodna z polskim stanowiskiem w tej sprawie. Polska podkreślała, iż jakiekolwiek ingerowanie w system ETS nie wydaje się właściwe i potrzebne. Wysokość ceny uprawnień nie powinno być przedmiotem arbitralnej decyzji lecz jedynie gry rynkowej popytu i podaży.
Zdaniem Polski, obecna sytuacja na rynku uprawnień do emisji wynika przede wszystkim z ograniczenia produkcji w związku z kryzysem ekonomicznym. Niemniej jednak, mimo niskich cen uprawnień, UE nadal jest w stanie zrealizować cel 20 proc. redukcji emisji. Naturalnym impulsem do wzrostu cen uprawnień będzie ożywienie gospodarcze.
źródło: mg.gov.pl
« powrót